Operacja lotnicza nosiła kryptonim „Jacket” i była trzecią z kolei mającą na celu przerzut Cichociemnych do okupowanej Polski. Razem z Alfredem Paczkowskim „Wanią” na pokład bombowca stojącego na podlondyńskim lotnisku weszli rotmistrz Marian Jurecki „Orawa”, kapitan Andrzej Świątkowski „Amurat”, major Maciej Kalenkiewicz „Kotwicz” (jeden z twórców idei Cichociemnych) oraz dwaj kurierzy Delegatury Rządu na Kraj – podporucznik Tadeusz Chciuk „Celt” i kapral Wiktor Strzelecki „Buka”. Samolot Halifax ma ich zrzucić między Sochaczewem, a Bolimowem. Niestety, dowódca operacji porucznik nawigator Mariusz Wodzicki gubi drogę i zrzut następuje w odległości 20 kilometrów na północ od Łowicza. To najgorsze miejsce z możliwych – na terenach włączonych do III Rzeszy, zaledwie kilka kilometrów od granicy z Generalną Gubernią. Roi się tu od patroli niemieckich.
Czytaj dalej
Archiwum kategorii: Chwała bohaterom !
Cichy bohater
Ludzie prawdziwie odważni dokonują wielkich czynów, ale się tym nie chwalą. Gdyby nie pismo pochwalne z Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Żywcu, nigdy nie dowiedzielibyśmy się, że żołnierz naszej jednostki st.kpr. Dominik CENGIEL dokonał bohaterskiego czynu. 9 grudnia 2016 r. w m. Łękawica, uratował życie starszemu człowiekowi, jeszcze przed przybyciem jednostek straży pożarnej, wyprowadzając go z płonącego i zadymionego budynku. Bohaterskiego żołnierza Dowódca batalionu wyróżnił nagrodą rzeczową.
kpt. Paweł ALEKSY
Cichociemny kpt Aleksander Tarnawski – „Lubię sobie postrzelać”
Ostatni cichociemny
– Człowiek, zwłaszcza jak jest młody, lubi się sprawdzać– mówi kpt. Aleksander Tarnawski ps. Upłaz, ostatni żyjący cichociemny. Podkreśla, że w życiu po pierwsze trzeba być uczciwym i nie krzywdzić innych. Po drugie mieć jakąś pasję i po trzecie, broń Boże nie angażować się w żadną ideologię, bo to pozbawia człowieka możliwości samodzielnego myślenia.
Point Shooting – szkolenie Cichociemnych
Point Shooting został opracowany i w całości zweryfikowany podczas II wojny światowej przez służby specjalne i oddziały komandosów. Celem szkolenia Point Shooting jest umożliwienie przeciętnemu uczestnikowi nabycie umiejętności strzelania i trafienia (!) podczas sytuacji ekstremalnego stresu i zagrożenia. Do ogromnych plusów w/w metody należy: bardzo krótki okres szkolenia pozwalający opanować broń i technikę strzelania oraz niewielka ilość amunicji potrzebna do nauki.
Niekwestionowanymi mistrzami Point Shootingu byli legendarni Cichociemni.
Czytaj dalej
316 Cichociemnych Spadochroniarzy Armii Krajowej
Wywiad niemiecki, działający w Anglii, nigdy nie trafił na ich ślad. Nigdy wszyscy, a było ich 316 (w tym jedna kobieta), nie stanęli obok siebie na jednej zbiórce- w jednym szeregu. Nigdy też nie stworzyli, w typowym rozumieniu, związku zbrojnego czy oddziału wojskowego. W czasie II Wojny Światowej Cichociemni – komandosi przygotowani i najlepiej wyszkoleni przez Special Operations Executive (SOE) ang. Kierownictwo Operacji Specjalnych – to brytyjska, ściśle tajna agencja rządowa, utworzona decyzją Winstona Churchilla z 19 lipca 1940, działająca do stycznia 1946. Dzięki niej możliwe było m.in. przeszkolenie i wysłanie do Polski Cichociemnych oraz sprzętu, broni i uzbrojenia dla Armii Krajowej.