Cichy bohater

Ludzie prawdziwie odważni dokonują wielkich czynów, ale się tym nie chwalą. Gdyby nie pismo pochwalne z Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Żywcu, nigdy nie dowiedzielibyśmy się, że żołnierz naszej jednostki st.kpr. Dominik CENGIEL dokonał bohaterskiego czynu. 9 grudnia 2016 r. w m. Łękawica, uratował życie starszemu człowiekowi, jeszcze przed przybyciem jednostek straży pożarnej, wyprowadzając go z płonącego i zadymionego budynku. Bohaterskiego żołnierza Dowódca batalionu wyróżnił nagrodą rzeczową.
kpt. Paweł ALEKSY

Emergency Bandage – opatrunek izraelski

Emergency Bandage znany jest w środowisku ratowników taktycznych jako „opatrunek izraelski” to innowacyjny, sprawdzony na polu walki produkt pierwszej pomocy, tamujący wypływ krwi z boleśnie krwawiących ran jeszcze przed przewiezieniem do szpitala. Stanowi idealne rozwiązanie w postępowaniu w nagłych wypadkach, kiedy liczy się każda chwila. Produkowany jest przez firmę First Care Products Ltd.


Czytaj dalej

Saperka w SPECNAZIE

Saperkę wymyślono po to, aby każdy żołnierz po otrzymaniu podczas walki rozkazu „Stój!” natychmiast zatrzymał się i zaczął kopać. Po trzech minutach powinien okopać się na głębokość 15 centymetrów. Żołnierz już może się w tym zaimprowizowanym okopie położyć, a pociski świszczące nad głową nie zrobią mu krzywdy, ale on kopie nadal. Wykopana ziemia tworzy przed nim i z boków niewielkie przedpiersie, które jest dodatkową osłoną dla strzelca. Jeśli na taki okop najedzie czołg, to żołnierz ma 50 procent szans, że wyjdzie z tego cało. Jeśli piechur w którymś momencie otrzyma rozkaz „Naprzód!”, to z ochrypłym okrzykiem „Uraaa!”, popędzi przed siebie. Jeśli jednak znów otrzyma rozkaz „Stój!”, żołnierz tworzy sobie, bez żadnych dodatkowych komend, najprostszą obronną budowlę. Jeśli nie nadszedł rozkaz „Naprzód!”, żołnierz ryje wciąż głębiej i głębiej. Początkowo jego dołek można wykorzystać do strzelania w pozycji leżącej, potem przekształca się on w rów do strzelania z pozycji klęczącej, potem, gdy osiągnie głębokość 110 cm, można z niego strzelać na stojąco. Wyrzucona na przedpiersie ziemia osłania żołnierza od pocisków i odłamków. W przedpiersiu wykopuje wtedy otwór strzelniczy, z którego sterczy lufa jego karabinu. Jeśli nie ma następnych rozkazów, żołnierz kontynuuje pracę: maskuje okop, a potem zaczyna kopać transzeję, aby połączyć się ze swym sąsiadem, który znajduje się po lewej. Każdy kopie od prawej do lewej i po kilku godzinach pododdział ma już transzeję, która łączy wszystkie okopy strzelców. Transzeja pododdziału łączy się z transzejami sąsiednich pododdziałów, kopie się schrony i rowy komunikacyjne, transzeje pogłębiają się, są przykrywane, maskowane, coraz odporniejsze. Potem żołnierz otrzymuje nagle komendę „Naprzód!” i rusza do przodu, krzycząc „Uraaa!”. Kiedy napotka druty kolczaste przeciwnika, rąbie je boczną krawędzią saperki, którą wyostrzono w równym stopniu jak część dolną, którą kopie się w ziemi.
Czytaj dalej

Centralna Grupa Taktycznych Zespołów Kontroli Obszaru Powietrznego

W 2007 roku Wyższej Szkole Oficerskiej Sił Powietrznych w Dęblinie utworzono ośrodek, w którym szkoli się żołnierzy TZKOP zgodnie ze standardami NATO. Żołnierze ci stali się trzonem Centralnej Grupy Taktycznych Zespołów Kontroli Obszaru Powietrznego podległej 1. Brygadzie Lotnictwa Wojsk Lądowych. Dzięki działaniu nawigatorów naprowadzania lotnictwa TZKOP możliwe jest korzystanie z bezpośredniego wsparcia lotniczego (CAS).
Odpowiedzialność, precyzja, stalowe nerwy i bezbłędna komunikacja w języku angielskim – tym musi charakteryzować się każdy JTAK. To jedna z najbardziej tajemniczych wojskowych specjalizacji. Ci ludzie dzięki naprowadzaniu ognia na cel decydują o przetrwaniu i skuteczności nowoczesnych misji wojskowych.

Psi saper

W 2. Mazowieckim Pułku Saperów w Kazuniu funkcjonuje pluton przewodników ze specjalnie szkolonymi psami. Żołnierze podkreślają, że ich podopieczni się nie mylą, wchodzą tam gdzie może zawieść sprzęt, elektronika czy człowiek i – co pokazała misja w Afganistanie – zawsze trafiają w punkt.

GLADIO – Tajne Operacje Zimnej Wojny

Celem powstania tajnej struktury Gladio było uniemożliwienie komunistom przejęcie władzy w Europie Zachodniej. W październiku 1990 roku wybuchł skandal po doniesieniach włoskiego sędziego Felice Cassoniego. Okazało się, że organizacja w rzeczywistości bezpośrednio podlegała NATO, a jej członkom zaczęto przypisywać szereg zamachów bombowych. Dokumentaliści z pomocą szefów służb specjalnych i historyków prezentują kulisy działania Gladio.