Instrukcja (CICHOCIEMNYCH) dla żołnierzy przerzucanych drogą lotniczą do kraju



SZTAB NACZELNEGO WODZA

Oddział Specjalny
L.dz. 2525/tjn. 43
Londyn, dnia 1.VI. 1943r.
Ściśle Tajne!
Nr ewid. 01

INSTRUKCJA
DLA ŻOŁNIERZY PRZERZUCANYCH DROGĄ LOTNICZĄ DO
KRAJU

I. Tajemnica lotu
A. Na terenie W. Brytanii

Wszystkie bez wyjątku czynności związane z lotem do Kraju są ścisłą tajemnicą wojskową. Bezwzględne przestrzeganie tej tajemnicy jest podstawowym warunkiem powodzenia samych lotów oraz całości akcji lotniczej w Kraju, jak również jedynym sposobem zabezpieczenia przed represjami rodziny skoczka.
Istnieją dowody, że wywiad niemiecki stale usiłuje zdobyć wiadomości związane z lotami łącznikowymi. W związku z tym skoczkowie zobowiązani są do przestrzegania następujących zasad:
1.Utrzymanie do końca wojny ścisłej tajemnicy odnośnie sposobów szkolenia, rozmieszczenia stacyj wyszkoleniowych, nazwisk instruktorów i słuchaczy kursów oraz wszelkich wiadomości, związanych z przyszłą pracą w Kraju.
2.Nie przyjmowanie od nikogo żadnych zleceń do Kraju, za wyjątkiem udzielonych służbowo przez Oddział Specjalny Sztabu, zgodnie z rozkazem Naczelnego Wodza z dnia 5.VIII.1942 r., który brzmi:
»Szef Oddziału Sztabu N.W. Zapewni:

  • pouczenie i zobowiązanie kandydatów do Kraju do przestrzegania zakazu przyjmowania poczty względnie jakichkolwiek zleceń ustnych czy pisemnych pochodzących od osób z poza personelu Oddziału Specjalnego Sztabu N.W., wyznaczonego dla odprawy żołnierzy udających się do Kraju i łącznika M.S. Wewn. odnośnie kurierów politycznych…
  • izolację kandydatów powołanych na kurs odprawowy, a szczególnie przebywających na stacji wyczekiwania, od wszelkich kontaktów z osobami postronnymi «

3.Zlikwidowanie do końca kursu odprawowego wszelkich stosunków osobistych i korespondencji prywatnej.
4.Nie przeprowadzania prywatnie żadnych transakcyj otrzymaną odprawą pieniężną tak w W. Brytanii, jak i po przyjeździe do Kraju. Pieniądze odprawowe przeznaczone są wyłącznie na koszty utrzymania w Kraju i wydawanie ich przed odlotem jest nadużyciem służbowym.

Czytaj dalej

Akcja Kutschera jako przykład działań specjalnych w mieście (analiza taktyczna)

Wykonana 1 lutego 1944 r. przez zespół bojowy kompanii Pegaz (był to nowy kryptonim pododdziału wprowadzony 5 stycznia 1944 r.) uważany jest z najważniejszą akcję Kedywu KG AK w okresie okupacji niemieckiej. Likwidacja przez zespół dowodzony przez strz. (pchor.) Bronisława Pietraszewicza ps.”Lot” dowódcy SS i policji na Dystrykt Warszawski SS – Brigadefuhrera Franza Kutschery, była uderzeniem w osobę o kluczowym znaczeniu dla niemieckiego systemu terroru w Warszawie i jest klasycznym przykładem działań pododdziałów specjalnych w mieście.

Czytaj dalej

Policjanci we wrześniu 1939 roku

1 września 1939 roku hitlerowskie Niemcy napaścią na Polskę rozpoczęły konflikt, który dwa dni później przerodził się w II Wojnę Światową. Polska będąc pierwszą ofiarą nazistowskiej armii broniła się dłużej niż wszyscy przewidywali, a podczas wojny obronnej 1939 roku nie tylko żołnierze Wojska Polskiego, ale też funkcjonariusze Policji Państwowej, okazali ogromny hart ducha i niezłomność w obronie swojej ojczyzny.
Czytaj dalej

Fairbairn Fighting System użyte przez cichociemnych w realnym boju (1941r.)

Operacja lotnicza nosiła kryptonim „Jacket” i była trzecią z kolei mającą na celu przerzut Cichociemnych do okupowanej Polski. Razem z Alfredem Paczkowskim „Wanią” na pokład bombowca stojącego na podlondyńskim lotnisku weszli rotmistrz Marian Jurecki „Orawa”, kapitan Andrzej Świątkowski „Amurat”, major Maciej Kalenkiewicz „Kotwicz” (jeden z twórców idei Cichociemnych) oraz dwaj kurierzy Delegatury Rządu na Kraj – podporucznik Tadeusz Chciuk „Celt” i kapral Wiktor Strzelecki „Buka”. Samolot Halifax ma ich zrzucić między Sochaczewem, a Bolimowem. Niestety, dowódca operacji porucznik nawigator Mariusz Wodzicki gubi drogę i zrzut następuje w odległości 20 kilometrów na północ od Łowicza. To najgorsze miejsce z możliwych – na terenach włączonych do III Rzeszy, zaledwie kilka kilometrów od granicy z Generalną Gubernią. Roi się tu od patroli niemieckich.
Czytaj dalej

Ostatni cichociemny

– Człowiek, zwłaszcza jak jest młody, lubi się sprawdzać– mówi kpt. Aleksander Tarnawski ps. Upłaz, ostatni żyjący cichociemny. Podkreśla, że w życiu po pierwsze trzeba być uczciwym i nie krzywdzić innych. Po drugie mieć jakąś pasję i po trzecie, broń Boże nie angażować się w żadną ideologię, bo to pozbawia człowieka możliwości samodzielnego myślenia.

316 Cichociemnych Spadochroniarzy Armii Krajowej

Wywiad niemiecki, działający w Anglii, nigdy nie trafił na ich ślad. Nigdy wszyscy, a było ich 316 (w tym jedna kobieta), nie stanęli obok siebie na jednej zbiórce- w jednym szeregu. Nigdy też nie stworzyli, w typowym rozumieniu, związku zbrojnego czy oddziału wojskowego. W czasie II Wojny Światowej Cichociemni – komandosi przygotowani i najlepiej wyszkoleni przez Special Operations Executive (SOE) ang. Kierownictwo Operacji Specjalnych – to brytyjska, ściśle tajna agencja rządowa, utworzona decyzją Winstona Churchilla z 19 lipca 1940, działająca do stycznia 1946. Dzięki niej możliwe było m.in. przeszkolenie i wysłanie do Polski Cichociemnych oraz sprzętu, broni i uzbrojenia dla Armii Krajowej.

Czytaj dalej