KLIKNIJ – i powiększ zdjęcia.
Czytaj dalej
Zabezpieczone: Bezpieczeństwo Osobiste na plaży oraz basenie
Zabezpieczone: Bezpieczeństwo Osobiste w parku
Zabezpieczone: Bezpieczeństwo Osobiste na ulicy – pieszo przez miasto
Zabezpieczone: Bezpieczeństwo Osobiste W Domu
Zabezpieczone: Strach i panika
Zabezpieczone: Broń strzelecka piechoty w bitwie o Monte Cassino
Zabezpieczone: Pracownik spadł z rusztowania, szef porzucił go na przystanku.
Zabezpieczone: Kobieta zmarła w pociągu. Sokiści i konduktorzy czekali na karetkę.
GOPR Bieszczady
Zabezpieczone: Jak wybrać dobry kurs samoobrony dla kobiet?
Zabezpieczone: Brzydkie Kaczątko, Kopciuszek, Baba Jaga…
Zabezpieczone: Słaba kondycja fizyczna nie przeszkadza w samoobronie
Zabezpieczone: Czy mam się bronić przed napastnikiem?
Saperka w SPECNAZIE
Saperkę wymyślono po to, aby każdy żołnierz po otrzymaniu podczas walki rozkazu „Stój!” natychmiast zatrzymał się i zaczął kopać. Po trzech minutach powinien okopać się na głębokość 15 centymetrów. Żołnierz już może się w tym zaimprowizowanym okopie położyć, a pociski świszczące nad głową nie zrobią mu krzywdy, ale on kopie nadal. Wykopana ziemia tworzy przed nim i z boków niewielkie przedpiersie, które jest dodatkową osłoną dla strzelca. Jeśli na taki okop najedzie czołg, to żołnierz ma 50 procent szans, że wyjdzie z tego cało. Jeśli piechur w którymś momencie otrzyma rozkaz „Naprzód!”, to z ochrypłym okrzykiem „Uraaa!”, popędzi przed siebie. Jeśli jednak znów otrzyma rozkaz „Stój!”, żołnierz tworzy sobie, bez żadnych dodatkowych komend, najprostszą obronną budowlę. Jeśli nie nadszedł rozkaz „Naprzód!”, żołnierz ryje wciąż głębiej i głębiej. Początkowo jego dołek można wykorzystać do strzelania w pozycji leżącej, potem przekształca się on w rów do strzelania z pozycji klęczącej, potem, gdy osiągnie głębokość 110 cm, można z niego strzelać na stojąco. Wyrzucona na przedpiersie ziemia osłania żołnierza od pocisków i odłamków. W przedpiersiu wykopuje wtedy otwór strzelniczy, z którego sterczy lufa jego karabinu. Jeśli nie ma następnych rozkazów, żołnierz kontynuuje pracę: maskuje okop, a potem zaczyna kopać transzeję, aby połączyć się ze swym sąsiadem, który znajduje się po lewej. Każdy kopie od prawej do lewej i po kilku godzinach pododdział ma już transzeję, która łączy wszystkie okopy strzelców. Transzeja pododdziału łączy się z transzejami sąsiednich pododdziałów, kopie się schrony i rowy komunikacyjne, transzeje pogłębiają się, są przykrywane, maskowane, coraz odporniejsze. Potem żołnierz otrzymuje nagle komendę „Naprzód!” i rusza do przodu, krzycząc „Uraaa!”. Kiedy napotka druty kolczaste przeciwnika, rąbie je boczną krawędzią saperki, którą wyostrzono w równym stopniu jak część dolną, którą kopie się w ziemi.
Czytaj dalej
Zabezpieczone: Nie umiem kogoś uderzyć…
Zabezpieczone: Ile lat muszę trenować, żeby dobrze opanować samoobronę?
Zabezpieczone: Jak można nauczyć się zachowania przytomności umysłu w trudnej sytuacji?
Zabezpieczone: Paralizator elektryczny – pierwsza pomoc przedmedyczna
Nosiciel HIV zaatakował ratowników medycznych w Radomiu
Pacjent uzależniony od narkotyków, prawdopodobnie nosiciel wirusa HIV oraz HCV, zaatakował ratowników medycznych przewożących go do szpitala w Krychnowicach. Domagał się narkotycznych środków przeciwbólowych, wymachując strzykawką z igłą krzyczał, że wszystkich pozaraża.
Czytaj dalej