(1) Aktywny Strzelec

UCIEKAJ – SCHOWAJ SIĘ – WALCZ

– tak w skrócie powinna wyglądać instrukcja postępowania w przypadku „bliskiego” spotkania z Aktywnym Strzelcem (Active Shooter) czyli mówiąc wprost z AKTYWNYM ZABÓJCĄ.

Aktywny zabójca działa najczęściej na obszarach silnie zurbanizowanych i gęsto zaludnionych. Napastnik używa często broni palnej krótkiej. Oprócz broni palnej może również używać siekiery, noża lub innego niebezpiecznego narzędzia.
Ze względu na brak jednoznacznych motywów (finansowych, personalnych itp.) aktywny zabójca nie formułuje żądań, które warunkują rozpoczęcie bądź zaprzestanie działania. Stąd negocjacje w jego przypadku najczęściej nie mają zastosowania.
Zabójca zazwyczaj działa krótko i efektywnie. Wybiera wejścia lub wyjścia z budynków dużych instytucji, duże sale, boiska szkolne, centra handlowe, miejsca niechronione lub słabo chronione z szybkim i relatywnie łatwym dostępem.

Procedury postępowania:

– działaj szybko, skrycie i cicho, aby nie zwrócić uwagi sprawcy;
– jeżeli masz okazję – uciekaj (nawet wtedy, gdy inni nie chcą tego robić);
– nie wdawaj się w dyskusje ze sprawcą, nie próbuj negocjacji, ponieważ on ma jeden cel: zabić;
– jeżeli masz możliwość, ukryj się i zabarykaduj;
– jeżeli widzisz sprawcę, uważaj, on też może ciebie widzieć;
– dzwoń po pomoc pod numer 997 lub 112, podaj jak najwięcej szczegółów;
– w ostateczności walcz, wykorzystaj do tego wszelkie otaczające cię przedmioty (np. gaśnica, hydrant, wyposażenie pokoju lub biura).

Najbardziej znane przypadki ataku Aktywnego Strzelca na świecie:
– 2011r. doszło do ataku w Norwegii na młodzież zgromadzoną na wyspie Utøya, podczas którego napastnik zabił 69 osób.
– 2012r. w szkole w Newton w stanie Connecticut napastnik zabił 28 osób, a w kinie w mieście Aurora w stanie Kolorado zabójca strzelając na oślep zabił 12 osób.
– 26 czerwca 2015r. na plaży w Tunezji napastnik zabił co najmniej 39 osób natomiast 36 osób zostało rannych.

W Polsce do tej pory nie było dużych doświadczeń z Aktywnym Strzelcem. Nie można jednak tego zagrożenia bagatelizować bowiem doszło już do kilku takich zdarzeń:
19 maja 1990r., w Wyższej Szkole Oficerskiej Wojsk Łączności w Zegrzu podchorąży Janusz Ochnik zastrzelił w trakcie pełnienia służby wartowniczej 4 żołnierzy: jednego z kadry zawodowej i trzech podchorążych ze swego pododdziału. Janusz Ochnik zastrzelił dowódcę warty, chorążego Marka Czarneckiego oraz trzech swych kolegów starszego szeregowego podchorążego Mariusza Chomita, starszego szeregowego podchorążego Andrzeja Dąbrowicza i starszego szeregowego podchorążego Dariusza Pydyma. Podchorąży Wojciech Mazur został ranny.
26 marca 2007r. funkcjonariusz Służby Więziennej 29-letni Damian Ciołek zastrzelił w trakcie pełnienia służby wartowniczej trzech policjantów. Do tragedii doszło na terenie sieradzkiego zakładu karnego. Gdy trzej łódzcy policjanci zabierali na przesłuchanie aresztanta, strażnik bez powodu ostrzelał ich samochód z kałasznikowa. Dwaj policjanci zginęli na miejscu, trzeci – ciężko ranny – zmarł w szpitalu. Do szpitala trafił też ranny aresztant. Strażnik poddał się dopiero po postrzeleniu przez antyterrorystów. W trakcie wykonywania obowiązków służbowych zginęli sierż. sztab. Wiktor Będkowski, sierż. Bartłomiej Kulesza i mł. asp. Andrzej Werstak – policjanci z Wydziału do Walki z Przestępczością Samochodową Komendy Wojewódzkiej Policji w Łodzi. Po tym wydarzeniu w zakładach karnych, położonych w miastach, strażnicy nie noszą już długiej broni.
październik 2010r. do biura poselskiego Prawa i Sprawiedliwości wtargnął uzbrojony 62-letni Ryszard C. (były taksówkarz). Krzyczał, że nienawidzi PiS i chce zabić prezesa Kaczyńskiego. Ryszard C. wchodzi do pokoju Marka Rosiaka (asystenta europosła PiS Janusza Wojciechowskiego) i wdaje się z nim w awanturę. Napastnik oddaje do Rosiaka osiem strzałów. Cztery pociski trafiają go w klatkę piersiową. Asystent europosła osuwa się na podłogę. Z drugiego pokoju przybiega Paweł Kowalski, asystent posła Jarosława Jagiełły. Napastnik rzuca się na niego z nożem. Trafia Kowalskiego w rękę i podrzyna mu gardło. Portier słyszy strzały. Wybiega przed budynek i prosi o pomoc dwóch strażników miejskich. Strażnicy wbiegają na pierwsze piętro. Zastają przerażający widok: dwaj mężczyźni, broczący krwią, leżą na podłodze. Postrzelony Marek Rosiak nie daje oznak życia, zaś będący w furii napastnik pochyla się nad leżącym Pawłem Kowalskim i zadaje mu kolejne ciosy nożem. Strażnik obezwładnia szaleńca i zakuwa w kajdanki. Zaczynają reanimować rannych. Z trzeciego pokoju wybiegła Anna Kamińska, radna sejmiku wojewódzkiego, która jest lekarzem. Radna ze strażnikiem uciska przeciętą tętnicę na szyi Kowalskiego. Dzięki temu mężczyzna nie wykrwawia się. Policjanci wyprowadzają Ryszarda C. z biura PiS. Napastnik w kajdankach charczy wściekły „Chciałem zabić Kaczyńskiego, ale za małą broń miałem. Nienawidzę PiS”. Do szpitala trafił ranny Paweł Kowalski. Był świadomy, ale jego stan lekarze określali jako ciężki. Przeprowadzono mu wszystkie badania następnie urzędnik trafił na blok operacyjny. Paweł Kowalski wybudza się po dwugodzinnej operacji. Jego stan jest poważny, ale stabilny. Podczas zabiegu została zszyta rozległa rana szyi. Zaszła również potrzeba przeprowadzenia zabiegu tracheotomii z powodu narastającego obrzęku krtani.
W wyniku ataku szaleńca śmierć poniósł 39-letni Marek Rosiak asystent europosła PiS Janusza Wojciechowskiego.
Po aresztowaniu Ryszarda C. znaleziono przy nim pistolet Walther i 50 nabojów, nóż, paralizator, miotacz gazu i listę łódzkich radnych PiS. Ryszard C. wyrażał intencję zabicia większej ilości ludzi – co predestynuje zdarzenie do zakwalifikowania go jako active shooter.

czerwiec 2011r. aktywny strzelec zaatakował w Tyczynie w 2011 roku. 70-letni Augustyn K. wszedł na posesję sąsiadów uzbrojony w broń palna. Napastnik najpierw zaczął strzelać do córki sąsiadów, a gdy z domu wyszedł jej ojciec Augustyn K. w jego kierunku też oddał kilka strzałów. Obydwoje z ranami postrzałowymi zostali odwiezieni do szpitala. Kobieta tego nie przeżyła. Napastnik został zatrzymany przez policję.

wrzesień 2014r. na strzelnicy znajdującej się na terenie ośrodka harcerskiego Skaut w Parku Śląskim w Chorzowie doszło do tragicznego zdarzenia. 25-letni Hubert Ch. wypożyczył broń, kupił amunicję i rozpoczął strzelanie do tarczy pod nadzorem Waldemara Żółtaszek. (instruktor wyszkolenia strzeleckiego, emerytowany policjant, był wykładowcą w Szkole Policji w Katowicach). Gdy w pomieszczeniu został sam na sam z instruktorem, odwrócił się i oddał kilkanaście strzałów w kierunku pracownika strzelnicy. 46-letni instruktor poniósł śmierć na miejscu.
Sprawca spakował do torby kilka rodzajów broni i zamierzał opuścić strzelnicę. Gdy sprawca zamierzał opuścić pomieszczenie strzeleckie, na korytarz wyszedł właściciel strzelnicy. Doszło do wymiany strzałów między szaleńcem a właścicielem. Pada kilkanaście strzałów, przyjeżdża policja, na widok policjantów mężczyzna łagodnieje i poddaje się.
Motywem działania sprawcy była kradzież broni i masakra w centrum handlowym. Oprócz skradzionej broni i amunicji naleziono przy nim kamizelkę szturmową i pas na amunicję. Z tego właśnie względu zakwalifikowałem to zdarzenie do działań typowych dla Aktywnych Strzelców. Do tragedii nie doszło tylko ze względu na to, że natychmiast trafił on na uzbrojoną w broń palną osobę, która ostrzeliwując go zatrzymała napastnika w budynku do czasu przyjazdu policji. Na szczęście policja przyjechała również bardzo szybko.

Reakcja na taki atak w miejscu publicznym powinna być podporządkowana zasadzie „uciekaj, schowaj się, walcz”, tj:
1. Wyprowadzenie (ewakuacja) uczestników zajścia w sposób bezpieczny poza teren obiektu.
2. Jeżeli pkt. 1 nie jest możliwy do wykonania, należy uczestników odseparować od zagrożenia poprzez zamknięcie i zabarykadowanie się w bezpiecznych miejscach.

3. Gdy nie ma możliwości ucieczki ani skrycia się, stan wyższej konieczności obliguje wszystkich do podjęcia walki wszelkimi możliwymi metodami.


Analizując występujące dotychczas przypadki takiego ataku na świecie, większość Aktywnych Zabójców wybierała porę dnia, kiedy w miejscach publicznych było najwięcej osób postronnych. Miejscem pierwszego uderzenia były pomieszczenia, gdzie mógł spotkać najwięcej osób (stołówka, hol główny).

Zaobserwowano dwa modele reakcji personelu zaatakowanej instytucji:
1. właściwy (np. ewakuacja, walka z napastnikiem);
2. niewłaściwy (panika, nie podjęcie walki).

cdn.

Gdyby jakiś film nie działał KLIKNIJ CHOMIKA

Wszelkie materiały na stronie są umieszczane jako materiały dyskusyjne. Autor nie odpowiada za sposób wykorzystania prezentowanych informacji.

Aleksander Pietrykainstruktor samoobrony, E.S.D.S. ( Explosive Self Defence System), pałki teleskopowej, survivalu, pierwszej pomocy przedmedycznej i obronnego wyszkolenia strzeleckiego m.in. w systemie Point Shooting. Specjalista ds. bezpieczeństwa osobistego, ochrony osób, mienia i wartości pieniężnych. Instruktor International Police Defensive Tactics Association.