26-letni mężczyzna, który awanturował się w jednym z hipermarketów w Bydgoszczy (woj. kujawsko-pomorskie), postrzelił podczas interwencji policjanta. Mężczyzna w ciężkim stanie trafił do szpitala. Sprawca był wcześniej karany m.in. za przestępstwa narkotykowe i włamania.
Około godz. 2.30 z soboty na niedzielę policja otrzymała zgłoszenie od ochroniarzy hipermarketu o awanturującym się mężczyźnie. „Po przyjeździe na miejsce policjanci zauważyli, że mężczyzna ma powierzchowne rany. Wezwali karetkę i wyprowadzili go na zewnątrz” – poinformował nas mł. asp. Piotr Duziak z zespołu prasowego bydgoskiej policji.
Wyciągnął broń i oddał strzał
Jak dodał, podczas szarpaniny awanturujący się mężczyzna wyciągnął broń jednemu z policjantów i postrzelił go. „28-letni funkcjonariusz trafił w ciężkim stanie do szpitala w Bydgoszczy. W tej chwili jest operowany” – mówił nam około godz. 8 policjant.
26-letni sprawca z Inowrocławia zbiegł z miejsca zdarzenia, ale po kilku minutach został zatrzymany na ul. Bełzy.
„Wszyscy uciekli, zostawili policjanta”
Świadek zdarzenia, który napisał na Kontakt 24 relacjonował, że kiedy pojawił się na parkingu radiowóz i karetka stały przed wejściem do hipermarketu „Po chwili policjanci wyprowadzili mężczyznę. Nie miał założonych kajdanek. Był bardzo agresywny, szarpał się” – mówił internauta.
„Policjanci próbowali go położyć na ziemi, później próbowali wprowadzić mężczyznę do karetki. Nie było widać co się tam dzieje. Nagle słychać było szamotaninę i strzał. Policjant krzyczał ‚jak on to zrobił’ i wszyscy zaczęli uciekać. Policjant z policjantką pobiegli wzdłuż sklepu. Na miejscu zostawili postrzelonego funkcjonariusza i sprawcę” – relacjonował świadek.
Jak dodał, rannemu policjantowi udało się w końcu uciec do hipermarketu. „Sprawca przez kilka sekund stał oszołomiony i uciekł. Poczułem się zagrożony. Byłem na parkingu z mężczyzną, który miał broń” – podkreślił. Dodał, że pierwsza do rannego policjanta podbiegła kasjerka. Później na miejsce przyjechał kolejny patrol.
Był karany
Jak powiedział mł. asp. Duziak, zatrzymany mężczyzna przebywa w policyjnej izbie zatrzymań. „Mężczyzna był trzeźwy. Został przebadany również na obecność narkotyków. Czekamy na wyniki” – mówił policjant.
Jak dodał, 26-latek był wcześniej karany za przestępstwa narkotykowe, włamania oraz przestępstwa przeciwko życiu i zdrowiu.
Źródło:
TVN24
Moim zdaniem:
Najwyższy chyba już czas zakończyć przyjmowanie „plecaków” i „znajomych królika” w szeregi policji. Niestety z jakością pracujących policjantów prewencji jest coraz gorzej – zbyt dużo intelektualistów, kobiet i „osób bojących się własnego cienia”. Widać to coraz częściej nawet przy pierdułowatych interwencjach podejmowanych przez funkcjonariuszy na ulicy. O braku wyszkolenia nie wspomnę, ponieważ jak się nie ćwiczyło w szkole i na studiach WF, nie chodziło na żadne zajęcia sprawnościowe – to na szkółce policyjnej cudów nie oczekujmy. Że o okresowych sprawdzianach kondycji fizycznej, taktyki i techniki podejmowania interwencji oraz z wyszkolenia strzeleckiego funkcjonariuszy służb mundurowych nie wspomnę – nikt tego nie organizuje (brak przepisów, pieniędzy i chęci), a jeśli już są to tylko okresowe szkolenia (na zasadzie podpisz się, że byłeś).
O takich zdarzeniach będziemy słyszeć coraz częściej niestety. Więc należy do tego przywyknąć (jako społeczeństwo), a panom funkcjonariuszom artykuł polecam jako przykład źle wykonanej pracy u podstaw.
Kwestię dlaczego tak łatwo wyciągnąć broń policjantowi z kabury pomijam – ponieważ nie chce mi się pisać o podstawach wykonywania pracy z Ś.P.B. Cywil nie zrozumie, a policjant to przecież już wie, bo przecież jest w tym zakresie profesjonalnie wyszkolony. A skoro wie to jak doszło do tego zdarzenia?
Był agresywny to trzeba było gnoja w kajdanki zakuć.
Ciąg dalszy tej historii. Policjantka z patrolu podejmującego interwencję postanowiła zabrać głos w tej sprawie:
Moim zdaniem:
Jaka powinna być prawidłowa reakcja policjantki w momencie, gdy w rękach szaleńca jest broń palna?
Mądremu tłumaczyć nie trzeba, głupi i tak nie zrozumie.
Aleksander „OLAF” Pietryka – instruktor samoobrony, E.S.D.S. ( Explosive Self Defence System), W.S.D.S. (Women’s Self Defence System) , pałki teleskopowej, survivalu, pierwszej pomocy przedmedycznej BLS/AED, strzelectwa sportowego, obronnego oraz bojowego m.in. w systemie Point Shooting. Specjalista ds. bezpieczeństwa osobistego. Instruktor International Police Defensive Tactics Association oraz członek Stowarzyszenia IPDTA Polska. Fundator oraz Prezes Fundacji K2.