Sam nie wiem w jakich kategoriach traktować poniżej zamieszczone nagranie pochodzące ze strony organizatora Światowych Dni Młodzieży 2016 w Krakowie:
– tylko reklama;
– głupota osób nieodpowiedzialnych;
– prowokacja świata arabskiego.
Jeśli reklama – no to fajny chłyt marketingowy, skierowany do określonej grupy docelowej klientów. Nawet nie będą musieli do przylatywać z krajów arabskich. W ciągu kilkunastu ostatnich miesięcy jakieś 1 500 000 osiedliło się w Unii Europejskiej. A skoro jest nowy klient to jest i reklama. Wiadomo przecież nie od dziś, że reklama jest dźwignią handlu.
Głupota osób nieodpowiedzialnych. W to ciężko mi jest uwierzyć, że organizator Światowych Dni Młodzieży powierzył działania marketingowe osobom nieodpowiedzialnym. Ściągają ludzi skąd tylko mogą (hymnów w różnych językach jest wiele) – wiadomo jest klient to jest i pieniądz. Nawet z wolontariuszy chcących pomóc w organizacji ŚDM 2016 cisną ile mogą (100-300 zł). Osoby chcące popracować za darmo muszą za to zapłacić 🙂
No to zostaje nam jeszcze prowokacja.
Nie oszukujmy się – kościół katolicki od samego początku swojego istnienia prowadzi ekspansję w celu zdobycia wiernych innych wyzwań. Walka ta trwa na całym świecie i konflikty na tym tle wybuchają często. Ktoś zyskuje wiernych – ktoś ich traci. Wraz z wiernymi ktoś traci wpływy i pieniądze. A to się nie podoba.
Na świecie żyje 1 mld 254 mln katolików. Ich liczba w latach 2005-2013 wzrosła o 12 proc., czyli o 139 mln. Odsetek katolików w stosunku do ogółu mieszkańców naszej planety wynosi obecnie 17,7 proc. Jednocześnie twórcy roczników oceniają, że poza oficjalnymi danymi jest ok. 5 mln wiernych, gdyż istnieją kraje, skąd do Watykanu nie docierają wiarygodne dane na ten temat. Są to chociażby Korea Północna, Wietnam czy Chiny. Najbardziej dynamicznie rozwija się Kościół w Afryce, gdzie w badanym okresie liczba wiernych wzrosła o ponad 30 proc., a także w Ameryce (+ 10,5 proc.) i Azji (+ 17,4 proc.) – źródło roczniki statystyczne Kościoła „Annuario Pontificio 2015” i „Annuario Statistico 2013”.
Więc nie ma się co dziwić, że z okazji ŚDM 2016 wypuszczono oficjalny hymn śpiewany w języku arabskim. Moim jednak skromnym zdaniem jest to niepotrzebna prowokacja terrorystów islamskich – kolejny powód do zorganizowania zamachów w Polsce.
„Dopóty dzban wodę nosi, dopóki mu się ucho nie urwie.”