Co prawda nie zdarzyło się to w Polsce, ale publikujemy ku przestrodze. Polscy policjanci z drogówki również zatrzymują kierowców i bardzo często, gdy wypisują mandat lub robią notatki to „zapraszają” ich do radiowozu na tylną kanapę.
W Rosji skończyło się to tragedią. Mężczyzna zatrzymany za przekroczenie prędkości zabił nożem jednego policjanta, a drugiego ciężko ranił.