Za Iweb:
„Mili panowie z ABW zarekwirowali mi przekrój szkoleniowy PM-63 Rak w związku z prowadzeniem sprawy sądowej firmie od której owy przekrój kupiłem.Mianowicie podczas kontroli w tejże firmie znaleziono dwa egzemplarze przekrojów tj.jeden Rak jeden AKM które CLK uznało za sprawne egzemplarze broni.W związku z tym funkcjonariusze ABW jeżdżą po całej Polsce i rekwirują wszystkie przekroje sprzedane przez tą firmę.Następnie wyślą je do CLK w celu sprawdzenia czy jest więcej takich niespodzianek.”
No dobrze zastanówmy się o co chodzi. Bandziorów trudno się łapie, łatwiej jest ścigać praworządnych obywateli lub przedsiębiorców. Rozumiem że prokurator czy funkcjonariusz ABW próbuje podreperować statystyki i znaleźć haka na każdego na kogo się da. Na posiadaczy przekrojów „bo przecież mają sprawną broń palną bez pozwolenia”, na firmę sprzedającą przekroje „bo sprzedając w pełni sprawną broń niezgodnie z przepisami złamała prawo”. Chciałbym wiedzieć który zabawia się za nasze pieniądze w ściganie właścicieli przekrojów broni palnej.
Co to jest przekrój broni palnej pokazują zdjęcia zamieszczone poniżej:
Widzimy szkielet broni porozcinany w każdym możliwym miejscu tak by pokazać jak działają mechanizmy prawdziwej broni palnej. Widać otwartą, przeciętą na pół lub rozciętą lufę, pół komory zamkowej itd. Nie da się z tego strzelać. No ale ktoś powie że to wygląda na broń. No to powiedzmy sobie co to jest ta broń palna.
Art. 7. Ustawowe pojęcie broni palnej
za: Ustawa z dnia 21 maja 1999 r. o broni i amunicji [tekst jednolity: Dz. U. z 2004. Nr 52, poz. 525]
1. W rozumieniu ustawy bronią palną jest każda przenośna broń lufowa, która miota, jest przeznaczona do miotania lub może być przystosowana do miotania jednego lub większej liczby pocisków lub substancji w wyniku działania materiału miotającego.
1a. W rozumieniu ustawy za dający się przystosować do miotania jednego lub większej liczby pocisków lub substancji w wyniku działania materiału miotającego uznaje się przedmiot, który ze względu na swoją budowę lub materiał, z którego jest wykonany, może być łatwo przerobiony w celu miotania.
W zasadzie powinniśmy pójść głębiej i określić to co jest lufa skoro broń palna musi być lufowa. Skorzystam z bibliografii np z Stanisław Torecki: 1000 słów o broni i balistyce. Warszawa: Wydawnictwo Ministerstwa Obrony Narodowej, 1982, s. 119. ISBN 83-11-06699-X. lub Andrzej Ciepliński, Ryszard Woźniak: Encyklopedia współczesnej broni palnej (od połowy XIX wieku). Warszawa: Wydawnictwo WiS, 1994, s. 109-110. ISBN 83-86028-01-7.
Lufa – zasadnicza część broni palnej, umożliwiająca nadanie pociskowi jednocześnie ruchu postępowego i obrotowego (lufy gwintowane) lub tylko postępowego (lufy gładkościenne) w odpowiednim kierunku.
Chciałbym żeby ktoś mi powiedział czy przekrojona na pół lufa umożliwia nadanie pociskowi ruchu obrotowego lub postępowego? Mi się wydaje że nie, ale jak piszą na iweb „w CLK mogą udowodnić, że do ziemniaka można łatwo dołączyć lufę i oddać strzał, więc spodziewam się opinii, że w tych przekrojach są istotne części broni, które można przystosować do oddania strzału.”
To może więc zadajmy sobie pytanie czy przedmiot jakim jest przekrój broni „może być łatwo przerobiony w celu miotania.”? No jak patrzę na to sito na górze to stwierdzam że już zwykłą rurę żeliwną łatwiej przerobić na broń palną niż przekrój, ale co ja tam wiem.
CLK działa na podstawie 3 aktów prawnych:
- Ustawa z dnia 21 maja 1999 r. o broni i amunicji [tekst jednolity: Dz. U. z 2004. Nr 52, poz. 525]
- Rozporządzenie Ministra Spraw Wewnętrznych i Administracji z dnia 23 kwietnia 2004 r. w sprawie pozbawiania broni palnej cech użytkowych [Dz. U. Nr 94, poz. 924]
- Rozporządzenie Ministra Spraw Wewnętrznych i Administracji z dnia 23 sierpnia 2010 r. zmieniające rozporządzenie w sprawie pozbawiania broni palnej cech użytkowych [Dz. U. Nr 166, poz. 1126]
Rozporządzenie stwierdza: § 3. 1. Jednostką uprawnioną do zatwierdzania specyfikacji technicznej oraz do potwierdzania pozbawienia cech użytkowych broni palnej wszelkiego rodzaju, typu i modelu i nanoszenia na niej stosownych oznaczeń jest Centralne Laboratorium Kryminalistyczne Komendy Głównej Policji, zwane dalej „CLK KGP”.
Gdy już myślałem że CLK będzie twierdziło że można pół pistoletu przerobić na broń, okazało się chodzi o co innego. Jakiś kretyn uznał że przekrój, przedmiot dydaktyczny, to jednak broń która została pozbawiona cech bojowych, ale niezgodnie ze specyfikacją techniczna którą sami przygotowują. Czyli np. jak deko przywiezione z zagranicy.
Przekrój broni nigdy nie był bronią. Nigdy nie wyszedł z fabryki jako broń palna, to od początku był przedmiot którego konstrukcja służy do prezentacji funkcjonowania mechanizmów prawdziwej broni. Wszystko wskazuje na to że CLK będące w istocie Instytutem Badawczym straciło swój przymiot obiektywizmu który powinien cechować zespół naukowców i wykonuje po prostu badania na zlecenie prokuratory, abw, policji mające potwierdzić że rura którą dostaną w łapy jest bronią palną. Jeśli policjant dochodzeniowiec nazwijmy go Grzegorz do spóły z prokuratorem Andrzejem muszą znaleźć przestępcę bo za to im płaca, bo w statystyce krucho, to przecież Marek, Zenek z Jurek z CLK pracujący w tej samej firmie, nie będzie działał im wbrew. Co więcej zrobi wszystko żeby udowodnić, że da się strzelać z czegokolwiek co im przyniosą. Równocześnie definicja broni palnej jest tak szeroka że możemy podciągnąć pod nią cokolwiek, nawet oponę od malucha.
Cytuje z iweb: „Niestety oszołomstwo w szeregach Policji jest przerażające, a źródłem zła w materii broni nie będącej bronią jest oczywiście Centralne Laboratorium Kretynizmu. Od czasów założenia munduru 14,5 mm nabój i wszystko co nim strzela powoduje u mnie przyspieszone bicie serca. Zapragnąłem więc kiedyś zakupić przekrój całej lufy z 14,5 mm wkm KPWT. Niestety w tzw. podmiocie koncesjonowanym okazało się, że nie ma możliwości zakupu bez pozwolenia. CLK traktuje to nadal jako sprawną część broni. Szkoły zwracały się do tej rusznikarni chcąc pozyskać tego typu zabawki. I też klapa. Pozwolenie trzeba i koniec. Dla czytającego przepisy ze zrozumieniem sprawa jest jasna – przekrój nie spełnia ustawowych zapisów by być bronią palną. Dla czytających ustawę i rozporządzenia „od tyłu”, o tym co jest bronią a co już nie, decyduje kto cech użyteczności pozbawił. Ustawowa definicja broni palnej nie ma dla nich znaczenia bo jest niewygodna w statystyce i pokazywaniu, że jest się potrzebnym. CLK poza tym niemal wyspecjalizowało się w udowadnianiu, że wystarczy pas nośny, aby udowodnić, że właściciel pasa posiada broń. Z przekroju też mogą próbować wystrzelić. Opali im włosy na mądrych głowach, łuskę rozerwie, pocisk utkwi w lufie, ale udowodnią, że strzelili. A wtedy już można jednym palcem na klawiaturze wystukać, że to broń.”
Obawiam się że kolega się myli. Odpalają broń zdalnie, nic im nie osmali, paluchów nie pourywa. I póki CLK ma monopol na określanie co jest bronią a co nie jest, póki „niezależny i obiektywny” „Instytut Naukowy” będzie wykonywał ekspertyzy na zlecenie swojego pracodawcy którego celem jest udowodnić że ziemniak to broń palna, takie nadużycia będą dalej się pojawiały. Potrzeba by niezależnej instytucji która taką ekspertyzę może wykonywać i grupy niezależnych specjalistów którzy w sposób faktycznie niezależny będą mogli wydać uznane przez sąd opinię.
Maciej Szadkowski
W policji polskiej podobnie, jak i prokuraturze i sądownictwie należy przeprowadzić czystkę. Następnie odebrać policji prawi wydawania pozwoleń, co należy scedować na organ cywilny złożony z wykształconych prawników.